Pierwsza Niedziela Adwentu
Dzisiaj I Niedzielą Adwentu - rozpoczynamy nowy rok liturgiczny i na samym początku roku Chrystus w Ewangelii wzywa nas do czuwania.
Od dobrego przeżycia Adwentu, zależy często właściwe przeżycie całego roku liturgicznego, a także nasza formacja chrześcijańska. Gdyż tam, gdzie nie ma Adwentu, nie może być Bożego Narodzenia.
Adwent może stać się dla każdego czasem zadumy i przemiany życia płynącej z refleksji nad dotychczasowym postepowaniem, jak również nad zastanowieniem się nad miejscem Jezusa w naszym życiu. Warto zadać sobie pytanie: Kim jest dla mnie Jezus Chrystus? Czy jest tylko dodatkiem czy centrum? Zaufanie Jezusowi nie jest łatwe i oczywiste. Wymaga odwagi i wiary, ale uwalnia od lęku o przyszłość, bo przecież On najlepiej potrafi się o nią zatroszczyć. Prawdą jest, że nie będzie realizował naszego scenariusza życiowego, ale poprowadzi nas taką drogą, którą zaplanował. Tylko z Nim człowiek wierzący może osiągnąć szczęście, bo wie Komu zaufał. Jezus pragnie być Przyjacielem każdego, nawet najbardziej grzesznego człowieka. Tylko od nas będzie zależało, czy przyjmiemy to zaproszenia. Pomaga w tym niewątpliwie podniosła atmosfera Adwentu. Fioletowy kolor szat liturgicznych przypomina o konieczności czynienia pokuty i nawrócenia. Nic jednak nie zastąpi osobistej modlitwy. Pan Bóg nie jest Bogiem chaosu, ale harmonii, dlatego Jego głos jest słyszany tylko wtedy, gdy panuje cisza i chęć otwarcia się na Jego działanie.
Niech zatem i tegoroczny Adwent będzie czasem owocnego poszukiwania Chrystusa w liturgii, modlitwie, w Słowie Bożym, w sakramentach, w życiu codziennym i w drugim człowieku.
Nie lękajmy się Chrystusa, nie lękajmy się otworzyć Mu drzwi naszych serc. Miejmy świadomość, że jest to czas naszego osobistego adwentu. Umiejmy się wyciszyć, wejść w siebie i podejmować mądre, zgodne z wolą Bożą decyzje.
Wołajmy z radością i ufnością: Przyjdź, Panie Jezu!
LM